Archiwum sierpień 2003


sie 27 2003 To nie byl film
Komentarze: 6

Wszystko zaczelo sie od loczka w autobusie,z ktorym gadalo mi sie lepiej niz z kimkolwiek dotad....Ale kazdy autobus kiedys konczy swoj kurs I nie zawsze jest to ten przystanek,na ktorym chcielibysmy wysiasc...Ide wiec na piechote do domku Nieopodal stawu,w jakiejs stechlej dziurze mieszka samotna matka z ok 6-letnim synkiem Czas spedzony z nimi uplywa tak szybko....Tacy radosni,pomimo swojego losu.... W koncu jednak trzeba kiedys wrocic do rodziny. Nie jest to latwe,po tylu dniach nieobecnosci,ale spotykam tate Mowi,ze szedl z nimi (z kim? gdzie? kiedy?) jakis chlopak w lokach,ale nie wie,co sie z nim stalo...Nie wiem co w domu,bo nagle znow jestem w stechlej dziurze z samotna matka i jej synkiem Na spacerze spotykamy loczka - wyprostowal wlosy i znalazl sobie dziewczyne....Wielki zawod dla mnie :( A jednak wszystko dobrze sie konczy,ale nie dla mnie Samotna matka spotyka ojca dziecka I KTO MI TO WSZYSTKO WYTLUMACZY???

nocna_zjawa : :
sie 07 2003 Co jest?
Komentarze: 1

Chlopak mojej kumpeli, przed ktorym uciekam,zeby w koncu trafic na przejscie dla pieszych,na ktorym jakas kolorowa babka omal nie wypada z samochodu... Co to za pierdoly??? Ja juz chyba jednak napisze do tego bravo ;))

 

nocna_zjawa : :
sie 05 2003 No dreams=no notkas
Komentarze: 2

Osatnio chyba zbyt nudne rzeczy sie dzieja,bo jakos nic mi sie nie sni :(  I co ja mam z tym teraz zrobic ;p ?

nocna_zjawa : :